Wprowadzenie
Nie jest łatwo zdefiniować anglikanizm. Został on wpleciony w historię angielskiej reformacji, a jednocześnie jest globalnie tak zróżnicowany, że wymyka się łatwym podsumowaniom. Jeżeli jednak sprowadzić anglikanizm do jego istoty, opisałbym go jako tradycję lokalnego katolicyzmu adoptowaną do lokalnych okoliczności. Od zarania anglikanizm koncentruje się na naturze Kościoła i tym, jak może on najlepiej zaistnieć lokalnie. Dzisiaj zilustruję ten aspekt anglikanizmu, prezentując ustanowienie Kościoła Anglii oraz rozwój Kościoła Episkopalnego w Stanach Zjednoczonych.
Angielska reformacja i ustanowienie Kościoła Anglii
Anglikanizm jakim go znamy wyłonił się w reformacji XVI w. Gdy jednak przywódcy protestanccy na kontynencie koncentrowali się, odłączając się od Rzymu, na zagadnieniach teologicznych, jak zbawienie i objawienie, w Anglii rozdział z Rzymem zasadzał się przede wszystkim na kwestiach władzy i eklezjologii.
Odnajdujemy tę różnicę w pochodzeniu angielskiej reformacji, które jest niewłaściwie rozumiane w kulturze popularnej. Chociaż pragnienie króla Henryka VIII, aby rozwieść się z Katarzyną Aragońską i poślubić Annę Boleyn odgrywało rolę przy odłączeniu Anglii od Kościoła Rzymu, ale nie było jedynym czynnikiem. Musimy pamiętać o dwóch innych. Po pierwsze, Henryk był bardzo pobożnym królem, który widział siebie samego jako Bożego pomazańca mającego władać Anglią. Wydaje się, że szczerze pragnął zreformować Kościół w zgodzie ze swoim humanistyczną wykształceniem. Po wtóre, Anglia była od dawna uwikłana w dyskusję z papiestwem na temat zakresu jego władzy na swoim terenie, szczególnie w odniesieniu do prawa ściągania podatków kościelnych.
Gdy prośby Henryka o unieważnienie jego małżeństwa zostały odrzucone przez papieża Klemensa VII, doradcy króla wystąpili z argumentem opartym na precedensie w angielskim prawodawstwie cywilnym i kościelnym, iż angielski Kościół jest w posiadaniu prowincjalnych praw i niezależnej od Rzymu jurysdykcji. To oznaczało, że przywódcy Kościoła w Anglii mieli prawo, aby zadecydować o unieważnieniu małżeństwa Henryka. To odzwierciedlało nie tylko pragnienie króla przeprowadzenia swojej woli w odniesieniu do rozwodu, ale również uwolnienia Anglii od papieskiej interwencji w jej sprawy. W 1533 r. przychylnego luteranizmowi Tomasza Cranmera wyświęcono na Arcybiskupa Canterbury. On z kolei ogłosił unieważnienie małżeństwa Henryka z Katarzyną Aragońską oraz jego małżeństwo z Anną Boleyn. Henryk rozszerzył swoją władze w 1534 r. przez Akt Supremacji. Ogłaszał on go najwyższą głową Kościoła Anglii z prawem do zarządzania nim docześnie. To posunięcie oznaczało zerwanie Kościoła Anglii z Rzymem i uczyniło zeń normatywną postać chrześcijaństwa w Anglii, zaś monarsze oddało ostateczną kontrolę nad jego sprawami.
Chociaż przez jakiś czas Henryk popierał niektóre protestanckie idee, jak usprawiedliwienie przez wiarę w mękę Chrystusa i likwidacja klasztorów jako siedlisk zabobonu i korupcji, jednak odrzucał jednoznaczne przejście na protestantyzm. Do końca okresu sprawowania władzy królewskiej przez Henryka, Kościół Anglii uznawał rzymskokatolickie idee takie jak transsubstancjacja, celibat duchowieństwa czy msze za zmarłych. W momencie jego śmierci jedynymi protestanckimi elementami były niezależność od Rzymu i likwidacja klasztorów. Henryk świetnie czuł się jako najwyższa głowa Kościoła Anglii, zachowującego znaczną część katolickiego systemu sakramentalnego.
W czasie sprawowania władzy królewskiej przez Edwarda VI, następcę Henryka, Kościół Anglii zwrócił się ku protestantyzmowi. W tym czasie królewskie nakazy ustanawiały protestanckie nauczanie i praktyki. Nacisk spoczął na używaniu Pisma i liturgii w języku angielskim. To wtedy Cranmer stworzył angielski Modlitewnik Powszechny. Ta wersja z 1552 r., która służy jako wzór dla wszystkich późniejszych angielskich Modlitewników Powszechnych, nosi protestancki charakter. W szczególności, język użyty w nabożeństwie eucharystycznym wysuwa na czoło duchową obecność Chrystusa w elementach [chleba i wina], natomiast umniejsza pojęcie cielesnej obecności. Po śmierci Edwarda w 1553 r., jego przyrodnia siostra, Maria I, zainicjowała kontrreformację katolicką. To zmusiło najbardziej gorliwych protestantów do ucieczki do Europy, gdzie znaleźli schronienie przede wszystkim w Genewie Jana Kalwina. Po śmierci Marii w 1558 r., królową została Elżbieta I, córka Henryka i Anny Boleyn. Niezwłocznie zajęła się ona wspieraniem realizacji protestanckich planów. Widzimy to na podstawie ‘Aktu ujednolicenia modlitw powszechnych i służby Bożej’ z 1559 r. Akt ten zezwalał państwu angielskiemu na regulowanie kwestii religijnych i karanie tych, którzy nie chcieli się temu podporządkować. Aby przeprowadzić ten akt w parlamencie, zaproponowany w nim modlitewnik zawierał słowa jednak stosowane przy udzielaniu eucharystycznych elementów, które dopuszczały interpretację w duchu rzeczywistej obecności Chrystusa. Również tradycyjne szaty i ceremonie eucharystyczne zostały zachowane. Tak więc Modlitewnik Powszechny z 1559 r. był reformowany w doktrynie, natomiast konserwatywny w odniesieniu do ceremonii. Ta jakość wyznacza charakter zreformowanego katolicyzmu, który pozostaje znakiem rozpoznawczym anglikanizmu.
Innym teologicznym znakiem rozpoznawczym okresu elżbietańskiego była ratyfikacja 39 Artykułów z 1563 r. Włączono w nie protestanckie poglądy na usprawiedliwienie przez wiarę, Pismo oraz ograniczenie liczby sakramentów do dwóch (chrzest i Eucharystie). Zarazem jednak zachowano przywiązanie do tradycji apostolskiej przez pozostawienie wyznań wiary Kościoła, utrzymano rolę sakramentów jako nośników łaski oraz historycznego episkopatu. Istotny dla dalszen hisorii anglikanizmu jest Artykuł XXXIV: “Tradycje i ceremonie nie muszą być wszędzie takie same ani maksymalnie ujednolicone, zawsze bowiem bywały one odmienne i mogą ulegać zmianom w rozmaitych krajach i okresach, stosownie do panujących wśród ludzi zwyczajów. (…) Każdy Kościół partykularny lub narodowy ma prawo ustanawiać, zmieniać lub znosić obrządki i ceremonie ustanowione jedynie przez ludzi, aby służyły one wzajemnemu zbudowaniu”. Ten artykuł wyraża kluczową dla anglikanizmu koncepcję – Kościoły lokalne mogą przystosowywać się do okoliczności o ile nie odstępują od nauczania apostolskiego.
Po okresie sprawowania władzy królewskiej przez Elżbietę I rozpoczęła się debata nad tym, czy Kościół Anglii został wystarczająco zreformowany. Dla purytanów, spadkobierców uchodzców z czasów królowej Marii, pragnęli dostosować go do teologii i sposobu zarządzania Kościołem stosowanych w reformowanych miastach, a szczególnie w kalwińskiej Genewie. Słowo Boże było jedynym autorytetem w sprawach religii i kultu a wiele aspektów Kościoła nie zgadzało się ze Słowem Bożym, a w szczególności posługa biskupia. Klasycznej anglikańskiej odpowiedzi udzielił w tej debacie Richard Hooker w “Zasadach zarządzania eklezjalnego”. Argumentował on, że eklezjologia Kościoła Anglii oparta na królewskiej zwierzchności i autorytecie najlepiej odpowiadała angielskiemu kontekstowi. Hooker uznawał nadrzędną rolę Pisma Świętego w życiu Kościoła, argumentował jednak, że nie wszystkie nauki czy sposoby zarządzania Kościołem mogą zostać wyprowadzone jedynie z Pisma. Trzeba używać również Bożego daru rozumu i tradycji kościelnych. To stało się klasyczna anglikańską metodą anlizy teologicznej, w której mające priorytetowe znaczenie Pismo jest interpretowane i używane wraz z rozumem i tradycją, aby sprostać potrzebom Kościoła.
Siedemnaste stulecie było niespokojne dla Kościoła Anglii. Królowie Jakub I i Karol I oraz biskupi Kościoła coraz bardziej oddalali się od ruchu purytańskiego. Doprowadziło to do angielskiej wojny domowej w 1642 r., której punktem kulminacyjnym było stracenie Karola I w 1649 r. i utworzenie republiki angielskiej pod władzą Oliwiera Cromwella. Śmierć Cromwella i fala religijnej przemocy doprowadziły do przywrócenia monarchii przez Karola II w 1662 r. Chociaż ponownie ustanowił on anglikanizm, podziały religijne stały się zbyt wyraziste, aby pomieścić je w Kościele Anglii. Akt Tolerancji z 1689 r. zezwalał protestanckim dysydentom na posiadanie własnych kościołów i korzystanie z pewnego zakresu praw obywatelskich.
Pod koniec XVII w. Kościół Anglii, dostosowany do lokalnego kontekstu, utrzymywał wcześniejsze tradycje katolickie, zachowując jednocześnie wyznania wiary, episkopat i normatywność tradycji. Zarazem postrzegał siebie samego jako Kościół protestancki, oddany ideom stosowania języka narodowego w kulcie i Piśmie Świętym, usprawiedliwienia z wiary, niezależności od papiestwa i ograniczonej liczby sakramentów.
Zróżnicowanie się anglikanizmu
Po tym okresie ukształtowały się w Kościele Anglii różne postaci anglikanizmu. Widzimy to na przykładzie powstania stronnictw kościelnych znanych jako liberalne, ewangelikalne i anglokatolickie. Stronnictwa te ukazują jak rozwijał się anglikanizm, aby dostosować się do różnych kontekstów.
Anglikanizm Liberalny
Anglikanizm liberalny wyłonił się w okresie oświecenia, aby pogodzić objawione doktryny chrześcijańskie z dociekaniami rozumowymi. Liberalni anglikanie uważają, że porządek naturalny odkrywany przez ludzi za pomocą rozumu oraz porządek religijny ukazany przez objawienie są analogiczne. Liberalny anglikanizm posiadał następujące cechy. Aczkolwiek wiara chrześcijańska ma istotne znaczenie, minimalizm doktrynalny umożliwia zaangażowanie szerszych grup ludzi. Rozum funkcjonuje jako sposób pojmowania objawienia oraz środek radzenia sobie z zagadnieniami, do których Pismo Święte nie odnosi się. Liberałowie byli rzecznikami tolerancji i wolności religijnej z naciskiem na sumienie i rozsądek jako instancje decyzyjną. Wreszcie zbawienie rozumiano jako pochodzące z łaski Bożej przez Chrystusa. Łaska ta stanowi proces trwający całe życie człowieka i nie wyraża sie w dramatycznych momentach nawrócenia.
Ewangelikalizm
Ewangelikalizm pojawił się wśród angielskich protestantów, zarówno prezbiterian [reformowanych], anglikanów, baptystów jak i metodystów, w połowie dziewiętnastego stulecia. Jego cechami kluczowymi było doświadczenie osobistego nawrócenia, naczelny autorytet Pisma Świętego, wyrażana w czynnym życiu osobista świętość oraz nacisk na odpowiedzialność społeczną. To staraniami ewangelicznych chrześcijan doszło do likwidacji angielskiego handlu niewolnikami w 1807 r. Oni również założyli pierwsze anglikańskie stowarzyszenie misyjne, tzw. Kościelne Stowarzyszenie Misyjne, powstałe w 1799 r. Chociaż było ono zamieszane w imperialne działania Wielkiej Brytanii, powinniśmy odnotować jego rolę w rozszerzaniu anglikanizmu w świecie. We wczesnych latach swego funkcjonowania, podkreślało ono rolę rodzimego duchowieństwa, uległo to jednak zmiane z biegiem dziewiętnastego stulecia. Kościelne Stowarzyszenie Misyjne podtrzymywało jednak ciągle oparty na 39 Artykułach anglikański koncept, zgodnie z którym lokalne Kościoły misyjne powinny stać się niezależne, samorządne i samodzielnie się rozwijać.
Anglokatolicyzm
Trzecie stronnictwo, anglokatolicyzm, powstało w odpowiedzi na niezadowolenie z powodu ingerowania rządu angielskiego w sprawy Kościoła. Wzbudziło je rozszerzenie w 1829 r. pełnych praw obywatelskich, łącznie z prawem obejmowania stanowisk rządowych, na nie-anglikanów, w tym rzymskokatolików. W Oksfordzie wyłonił się krąg autorów znanych jako traktarianie albo ruch oksfordzki. Do przywódców należeli John Keble, John Henry Newman i Edward Pusey. Ich zdaniem problemy Kościoła Anglii zaczęły się w czasach angielskiej reformacji, gdy monarsze i parlamentowi powierzono zbyt wielką władzę. Władza kościelna nie powinna spoczywać w rękach władz świeckich, lecz episkopatu. Kościół Anglii postrzegali oni jako siostrzany wobec rzymskokatolickiego i prawosławnego. Celem traktarian było było ponowne zjednoczenie tych Kościołów i zanik protestantyzmu. Traktarianie dali początek anglokatolicyzmowi, który próbował odnowić dawne katolickie dziedzictwo. Anglokatolicy zapoczątkowali przemiany liturgiczne, takie jak używanie opłatków przy Eucharystii, kolory liturgiczne, mensy ołtarzowe, krucyfiks na ołtarzu, używanie szat w czasie Eucharystii oraz przechowywanie i oddawanie czczci konsekrowanej hostii. Te zmiany prowadziły do ostrych konfliktów z biskupami i stronnictwem ewangelikalnym. Stopniowo jednak ruch anglokatolicki uzyskał akceptację w Anglii i Stanach Zjednoczonych. Po części jemu zawdzięczamy, że cotygodniowa Eucharystia stała się normą w wielu miejscach anglikańskiego świata.
Patrząc na te trzy stronnictwa – liberalne, ewangelikalne i anglokatolickie – dostrzegamy znaczące przemiany w anglikanizmie. Będąc ciągle ustanowionym Kościołem w Anglii, nie był on już monokulturowy, ale zawierał różnorodność form, które odpowiadały specyficznym potrzebom kulturowym i teologicznym. Anglikanizm niekiedy był bardziej reformowany, to znów bardziej katolicki, albo w równej mierze obejmujący obydwa te aspekty, ale pozostawał wystarczająco elastyczny, aby jego postaci odpowiadały specyficznym kontekstom lokalnym.
Kościół Episkopalny: eksperyment w anglikanizmie
Rozwój Kościoła episkopalnego w Stanach Zjednoczonych ilustruje rozwój anglikanizmu jako formy katolicyzmu reformowanego będącej w stanie zmierzyć się z kontekstem lokalnym, który może być na przemian przyjazny i wrogi.
Początki tego możemy dostrzec już w erze kolonialnej. W niektórych koloniach, jak Virgini, Kościół Anglii był ustanowionym Kościołem. W innych miejscach był jedną z wielu denominacji. W koloniach Nowej Anglii Kościół ten znajdował się w gorszej pozycji w stosunku do kongregacjonalistycznego establiszmentu. Największym wyzwaniem dla anglikanów był brak biskupa, który rezydowałby w koloniach. Zamiast tego biskup Londynu sprawował nad nimi pieczę z daleka. W wyniku tego władza przeniosła się na poziom lokalny i była dzielona pomiędzy obywateli ziemskich i duchowieństwo. Ze względu na brak biskupa brakowało wykwalifikowanych duchownych. Ze względu na uwarunkowania graniczne wielu świeckich było niedokształconych, zaś podróżowanie i komunikowanie się były utrudnione. Aby rozwiązać ten problem, w 1689 r. biskup Londynu Compton powołał Jamesa Blaira jako komisarza w koloniach. Blair był osobistym przedstawicielem Comptona z prawem działania w jego imieniu. System komisaryczny doprowadził do ogólnej poprawy poziomu duchowieństwa i lepszego funkcjonowania Kościoła. Jednak pomimo jego wprowadzenia wciąż jeszcze odczuwana była potrzeba biskupa rezydującego w koloniach Amerykańskich. To doprowadziło do zaciętej debaty w latach 60. XVIII w. Pojawił się opór, ponieważ taki amerykański biskup zażądałby połączenia godności biskupiej z funkcjami państwowymi. Wielu, szczególnie pochodzący od purytanów kongregacjonaliści w Nowej Anglii, widziało to jako spisek skierowany przeciwko wolnośći religijnej. W rezultacie planów tych zaniechano.
Po rewolucji amerykańskiej anglikanizm w dawnych koloniach został szybko skonfrontowany z nowym kontekstem. Utożsamiano go w dużym stopniu z państwem angielskim ze względu na modlitwy za króla, system komisaryczny i poparcie, jakie znacząca liczba anglikanów udzieliła Brytyjczykom. Szybko przybrano nową nazwę: Protestancki Kośćiół Episkopalny. Kościół ten był jednak ciągle anglikański, potrzebował więc biskupa. Istniały jednakże poważne przeszkody na drodze do powstania amerykańskiego episkopatu. Wśród ludzi odczuwalny był nadal opór w stosunku do biskupów. Niektórzy anglikanie preferowali system komisaryczny, dzięki któremu mogli sprawować większą kontrolę [nad Kościołem]. Ponadto, angielscy biskupi nie chcieli wyświęcać możliwych kandydatów.
Istniały dwie opcje. Rzecznikiem pierwszej był William White z Pensylwanii. Chciał, aby konwencje stanowe wybierały duchownych i świeckich, którzy zarządzaliby Kościołem. Byłby to system demokratyczny, przez który Kościół Episkopalny stałby się Kościołem narodowym. White utrzymywał, że Kościół mógł wybierać i wyświęcać swoich własnych biskupów. W odróżnieniu od tego, Samuel Seabury z Nowego Jorku kładł nacisk na konieczność tego, aby biskupi gwarantowali apostolski charakter Kościoła Episkopalnego. Przeciwstawiał się zaangażowaniau świeckich w zarządzanie Kościołem. Seabury’iemu powierzono posługę biskupią w Connecticut. Najpierw udał się on do Anglii, gdzie parlament odmówił zezwolenie na udzielenie mu święceń biskupich. Został jednak wyświęcony przez trzech biskupów Szkockiego Kościoła Episkopalnego. W 1786 r. parlament brytyjski zezwolił biskupom na udzielenie święceń Williamowi Whiteowi i Samuelowi Provoostowi z Nowego Jorku. W 1789 r. Kościół Episkopalny ratyfikował zasady zarządzania wspólnotą. Zawarto kompromis pomiędzy wysokokościelną eklezjologią Seabury’iego i wizją
Whitea. Podobnie jak w kongresie, gdzie istnieją dwie izby, powołano Izbę Biskupów oraz dla duchowieństwa Izbę Deputowanych, w której skład wchodzili też świeccy. Ratyfikowano także amerykański Modlitewnik Powszechny bez odniesień do monarchów, które zastąpiono modlitwami za nowopowstały naród.
Chociaż Kośćiół Episkopalny w zakresie sposobu zarządzania i pozycji różnił się od Kościoła Anglii, pozostawał nadal anglikański, ponieważ zachowywał zreformowany katolicyzm Kościoła Anglii. Dzielił z nim sukcesję biskupią, liturgię i wyznania wiary. W zgodzie z Artykułem XXXIV z 39 Artykułów Kościół Episkopalny to anglikanizm zaadoptowany do lokalnych, amerykańskich okoliczności. Ustawiczną zdolność Kościoła Episkopalnego do wyrażania siebie samego jako postaci reformowanego katolicyzmu w unikatowo pluralistycznym kontekście Stanów Zjednoczonych możemy obserwować na trzech płaszczyznach. Są to: ekumenizm, święcenie kobiet i ruch na rzecz odnowy liturgicznej. Po krótce omówię każdą z nich.
Ekumenizm
Ze względu na duże zróżnicowanie dziewiętnastowiecznej Ameryki idea ekumenizmu była silna. W kręgach episkopalnych najlepszym tego przykładem jest kapłan William Reed Huntington. W rezultacie konsultacji z innymi chrześcijanami sformułował on to, co znamy jako Czworobok Chicagowski, który przedstawia cztery cechy Kościoła “zasadnicze dla przywrócenia jedności” Kościołów. Są to: 1) Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu jako objawione Słowo Boże; 2) Nicejskie wyznanie wiary jako wystarczające sformułowanie jej treści; 3) Przyjęcie sakramentu chrztu i Eucharystii; 4) Historyczny episkopat zaadaptowany do warunków lokalnych. Te cechy miały służyć jako minimalna podstawa chrześcijańskiej jedności. Czworobok zaaprobowała w 1886 r. Konwencja Generalna Kościoła Episkopalnego, zaś ratyfikowała trzecia Konferencja w Lambeth w 1888 r.. Inni Episkopalianie wspierali chrześcijańskie konferencje ekumeniczne, które ostatecznie zaowocowały powstaniem Światowej Rady Kościołów. Dla nas istotne jest, aby dostrzec jak anglikanie zachowywali swoją odrębną tożsamość, jednocześnie uznając to, co łączy ich z innymi chrześcijanami. Ta elastyczność jest wyrazem reformowanego katolicyzmu adoptowanego do kontekstu lokalnego.
Święcenia kobiet
Służba kobiet miała żywotne znaczenie w życiu Kościoła od jego zarania. Dopiero jednak w erze nowożytnej w pełni dopuszczono kobiety do posługi związanej ze święceniami. W Kościele Episkopalnym pierwszymi żeńskimi posługującymi były diakonisy. W 1857 r. pierwszym z nich nie udzielano święceń, lecz “wydzielano je” do posługiwania w ramach opieki zdrowotnej, edukacji i pracy misyjnej. Gdy w czasie II Wojny Światowej kobiety zastąpiły mężczyzn jako siła robocza, liczba diakonis dramatycznie spadła. Wraz z rozwojem ruchu praw kobiet wzrastał ruch na rzecz włączenia ich do posługi związanej ze święceniami. Dwa istotne wydarzenia miały miejsce na Konwencji Generalnej w roku 1970. Po pierwsze, zadecydowano, że nie ma różnicy pomiędzy diakonami i diakonisami i pozwolono kobietom po prostu być wyświęcanymi na diakonów. Po wtóre zaprezentowano studium, zgodnie z którym nie istniały teologiczne przyczyny, aby nie dopuszczać kobiet do kapłaństwa. Jednakże rezolucja aprobująca ordynację kobiet została odrzucona. Doprowadziło to do trwającej wiele lat intensywnej debaty, która osiągnęła punkt szczytowy w 1974 r., gdy jedenaście kobiet otrzymało święcenia kapłańskie z rąk trzech biskupów emerytów. To wywołało ogromną kontrowersję, ale ostatecznie Konwencja Generalna w roku 1976 zaaprobowała święcenia kobiet. Ruch na rzecz ordynacji kobiet osiągnął sukces w 1989 r., gdy Barbara Harris została wyświęcona jako sufragan diecezji Massachusetts, pierwszy biskup-kobieta we Wspólnocie Anglikańskiej. Święcenia kobiet w Kościele Episkopalnym oraz dopuszczenie ich do episkopatu stanowią ilustrację tego, jak reformowany katolicyzm potrafi dostosowywać się do takiego kontekstu, jaki tworzą zachodnie demokracje liberalne, w których chronione są prawa wszystkich obywateli. W tym kontekście jest możliwe stosowanie zasady równości płci w odniesieniu do starożytnych tradycji takich jak kapłaństwo pod episkopalnym przewodnictwem, bez zadawania gwałtu podstawowym naukom anglikanizmu.
Ruch na rzecz odnowy liturgicznej
Rezultatem ruchu ekumenicznego w połowie XX w. było to, co nazywamy ruchem na rzecz odnowy liturgicznej, w ramach którego rzymskokatoliccy, anglikański, luterańscy i prawosławni liderzy i badacze odkrywali liturgię wczesnego chrześcijaństwa jako płaszczyznę potencjalnej jedności. W anglikanizmie doprowadziło to do podkreślenia roli Eucharystii jako podstawowego aktu chrześcijańskiego kultu oraz chrztu jako podstawowego aktu chrześcijańskiej inicjacji. Zaowocowało to również nowymi wersjami modlitewników, w tym Modlitewnikiem Powszechnym Kośćioła Episkopalnego z 1979 r. Dla Kościoła Episkopalnego w tym modlitewniku miało miejsce istotne przesunięcie eklezjologiczne. W tradycyjnej eklezjologii anglikańskiej posłannictwo Kościoła utożsamiano z posługą kapłańską. Jednak w eklezjologii Modlitewnika z 1979 r. posługę Kościoła utożsamiono ze wszystkimi ochrzczonymi. Pełna inicjacja w życie Kościoła następuje wraz z chrztem, a nie bierzmowaniem czy pierwszym przystąpieniem do komunii. To nowe spojrzenie na Kościół nazwano eklezjologią chrzcielną. W Modlitewniku Powszechnym z 1979 r. Kościół Episkopalny określa posługiwanie jako sprawowane zarówno przez świeckich jak duchowieństwo, a nie przez duchowieństwo na rzecz świeckich. Ta eklezjologia chrzcielna przede wszystkim określa cały Kościół jako upoważniony do sprawowania Bożej posługi w świecie. Poprzez chrzest wszyscy ochrzczeni są powołani do służby. Ta eklezjologia chrzcielna jaką odnajdujemy w Kościele Episkopalnym z całą pewnością opiera się na źródłach biblijnych. Jednakże w równym stopniu wyraża ona wizję życia chrześcijańskiego jasno dostosowanego do lokalnego kontekstu, który tworzą amerykańskie wartości demokracji uczestniczącej oraz indywidualnych praw człowieka i może zostać dobrze przełożona na podobne konteksty na całym świecie.
Zakończenie
W tej prezentacji próbowałem ukazać w jaki sposób anglikanizm tak, jak rozwinął się w Anglii, a następnie w Kościele Episkopalnym, operował jako forma reformowanego katolicyzmu możliwa do zaadaptowania do zmieniającego się kontekstu lokalnego. Ta analiza pokazuje, że anglikanizm nie jest tak naprawdę ani teologicznym systemem, ani wyznaniem. Ujmując to słowami wielkiego dwudziestowiecznego Arcybiskupa Canterbury Michaela Ramseya jest on “metodą, sposobem, kierunkiem” (“Ewangelia i Kościół katolicki”). Innymi słowy, anglikanizm to sposób na wejście w kontakt ze wspaniałymi składowymi chrześcijaństwa – jego pismami, tradycją apostolską, wykorzystaniem rozumu w dążeniu do wiary – w jakimkolwiek kontekście lokalnym człowiek żyje. Jako metoda anglikanizm oferuje sposób na bycie chrześcijaninem, który może rozkwitnąć w wielu kontekstach, nie tylko angielskim czy amerykańskim, ale, jak mam nadzieję, również w innych częściach świata, łącznie z Polską.
[ Copyright : Daniel Joslyn-Siemiatkoski, 2012. Treść może być rozpowszechniana i cytowana, ale prawa autorskie są zachowane]