Urs Küry über Fegefeuer
Urs Küry o czyśćcu
Urs Küry about purgatory

Oftmals begegnen wir der Meinung, dass, wenn man für die Verstorbenen betet, man zugleich an das Fegefeuer im Sinne der mittelalterlichen Glaubensvorstellung einer „Abbüßung der Sündenstrafen im Jenseits“ glauben müsste. So haben wir auch heute irgendwo gelesen, dass “Anglikaner und Altkatholiken an Fegefeuer glauben“. Deswegen haben wir uns entschieden dieses Fragment vom Urs Kürys Buch „Die Altkatholische Kirche. Ihre Geschichte, ihre Lehre, ihr Anliegen“ zu publizieren, in dem dieses Thema erörtert wird. Dr. Urs Küry (1901-1976) war ein altkatholischer Theologe und Bischof der Christkatholischer Kirche in der Schweiz. Wir sind uns sicher, dass nicht nur wir selbst, sondern auch viele andere Anglikaner dieser Vision zustimmen.

Mit der Ostkirche kann gesagt werden, daß das Totenreich ein „Mittelzustand“ ist, in dem die Verstorbenen durch das unmittelbar nach ihrem Tode erfolgende Einzelgericht eine Vorkenntnis ihrer zu­künftigen Seligkeit oder Verdammnis haben. In dieser Vorkenntnis werden die Verstorbenen durch die besondere Nähe zu Christus, zu seiner Gnade und zu seinem Gericht, auf den großen Tag der Endlösung hin geläutert. Diese Läuterung erfolgt aber nicht durch Genugtuungs­leistungen, die die Verstorbenen passiv (durch das Erdulden von Feg- feuerqualen) abzuleisten hätten. Vielmehr ist das Totenreich ein Purga- torium, ein Läuterungsort der Gnade . Daß den Verstorbenen eben diese Gnade zuteü werde, darum darf und soll die irdische Gemeinde beten.

In diesem Sinne einer Fürbitte um eine „reichere Ausgießung der Gnade Christi über die Verstorbenen“ haben die altkatholischen Theologen das Gebet für die Verstorbenen bejaht (13. Bonner These). Ebenso haben sie die Messen für Verstorbene beibehalten, deren allzuhäufigeWiederholung aber nicht empfohlen. Abgelehnt wird hingegen von der altkatholischen (wie übrigens auch von der orthodoxen) Kirche die römisch-katholische, aus dem Mittelalter stammende Lehre vom Fegfeuer, wonach die Gläubi­gen, die auf Erden für ihre Sünden nicht vollkommene Genugtuung geleistet haben, diese durch Abbüßung der Sündenstrafen im Jenseits nachzuleisten haben. Ebenso wird die Lehre abgelehnt, daß die Sünden­strafen der Verstorbenen durch Ablässe abgekürzt werden können. Diese Lehren beruhen letzterdings auf der spezifisch römisch-katholischen Auffassung von der Rechtfertigung und der durch sie geförderten Werkerei, wonach der Gläubige durch seine Werke (im Fegfeuer passiv durch Leiden) die Endrechtfertigung entscheidend mitbestimmen könne. Wird die biblisch-paulinische Rechtfertigungslehre angenommen, so wird – wie das Beispiel Luthers zeigt, der seine prophetische Verkündigung der Rechtfertigungsbotschaft allein aus dem Glauben mit dem Kampf gegen den Ablaß eröffnet hat – die ganze Fegfeuer- und Ablaßlehre der römisch-katholischen Kirche aus den Angeln gehoben.

polishFlag Częstokroć spotykamy się z poglądem, że, jeśli modlimy się za zmarłych, musimy jednocześnie wierzyć w czyściec w sensie średniowiecznego wyobrażenia o „odbyciu w zaświatach kary za grzechy”. Również dziś przeczytaliśmy gdzieś, że „anglikanie i starokatolicy wierzą w czyściec”. Dlatego zdecydowaliśmy się na opublikowanie tego fragmentu książki bp. Ursa Küry’ego „Kościół starokatolicki. Historia, nauka, dążenia”, w którym autor rozpatruje tę kwestię. Dr Urs Küry (1901-1976) był teologiem starokatolickim i biskupem Kościoła Chrześcijańskokatolickiego w Szwajcarii. Jesteśmy pewni, że nie tylko my, ale również wielu innych anglikanów, zgodzi się z jego wizją.

Wraz z Kościołem wschodnim można powiedzieć, że królestwo zmarłych jest „stanem pośrednim”, w którym zmarli przez następujący bezpośrednio po ich śmierci sąd szczegółowy, mają wstępne rozeznanie swojej przyszłej szczęśliwości lub potępienia. W tym wstępnym rozeznaniu zmarli przez szczególną bliskość z Chrystusem, z Jego łaską i Jego sądem oczyszczają się na wielki dzień ostatecznego rozwiązania. To oczyszczenie nie jest wszakże następstwem aktów zadośćuczynienia biernie znoszonych przez zmarłych (znoszenie mąk czyśćca). Królestwo zmarłych jest raczej miejscem oczyszczenia przez łaskę. Dlatego społeczność ziemska może i powinna modlić się o to, aby zmarli właśnie doznali tej łaski. W tym sensie teologowie starokatoliccy zatwierdzili modlitwę za zmarłych, prośby o „obfitsze zesłanie łaski Chrystusa na zmarłych” (13. teza bońska). Utrzymali oni też msze za zmarłych, nie zalecali jednak zbyt częstego ich powtarzania. Natomiast Kościół starokatoli­cki (podobnie jak prawosławny) odrzuca rzymskokatolicką, pocho­dzącą ze średniowiecza doktrynę o czyśćcu, według której wierzący, którzy nie dokonali na ziemi pełnego zadośćuczynienia za swoje grzechy, dokonują tego przez odpokutowanie na tamtym świecie kary za grzechy. Odrzuca się również doktrynę, że kary za grzechy mogą być zmarłym skrócone przez odpusty. Doktryny te opierają się właściwie na specyficznie rzymskokatolickim pojmowaniu usprawie­dliwienia i wspieranych przez nie uczynków, zgodnie z którym wierzący przez swoje uczynki (w czyśćcu biernie przez cierpienie) może decydująco wpływać na ostateczne usprawiedliwienie. Jeżeli przyjmuje się biblijno-pawłową naukę o usprawiedliwieniu, podważa się całą doktrynę Kościoła rzymskokatolickiego o czyśćcu i odpustach – jak to pokazuje przykład M. Lutra, który swoje prorocze przepowia­danie posłania o usprawiedliwieniu tylko przez wiarę, rozpoczął od walki przeciw odpustom.

union-jack-stars-and-stripes We are frequently confronted with the opinion that if one prays for the departed, one has to believe in purgatory in the medieval sense of “suffering punishment for sins in the other world”. Also today we read somewhere that “Anglicans and Old Catholics believe in purgatory”. That is why we decided to publish this fragment of “The Old Catholic Church. History, Teachings, Aspirations” by Bishop Urs Küry, where the author takes up this matter. Dr. Urs Küry (1901-1976) was an Old Catholic theologian and bishop of the Christian Catholic Church in Switzerland. We are sure that not only we but also many other Anglicans will agree with his vision.

Together with the Eastern Church we can say that the kingdom of the dead is an „intermediary state” where the deceased, through particular judgment immediately proceeding their death, have foreknowledge of their future bliss or condemnation. In this foreknowledge the deceased, through special closeness with Christ, with his grace and his judgment, purify themselves for the great day of the final solution. This purification does not result however of acts of satisfaction passively suffered by them (of purgatory torments). The kingdom of the dead is rather a place of purification by grace. This is why the earthly community can and should pray that the dead receive this grace. It is in this sense that the Old Catholic theologians affirm prayer for the departed, asking for “more abundant grace of Christ to be given to the departed” (the 13 th thesis of Bonn). They also kept mass for the departed, not recommending, however, that it be celebrated too often. Yet the Old Catholic Church (like the Orthodox Church) rejects the Roman Catholic doctrine of purgatory, medieval in origin, according to which all faithful who haven’t provided full satisfaction for their sins do it by means of expiating for them in the other world. Also the doctrine that punishment for sins may be shortened through indulgences is rejected. These doctrines are based on a specifically Roman Catholic understanding of justification and the deeds that proceed from it, according to which the believer may decisively influence final justification through her deeds (in purgatory passively through suffering). If one accepts the Biblical-Pauline doctrine of justification, one questions the whole Roman Catholic doctrine of purgatory and indulgences – as demonstrated by the example of Martin Luther who began his prophetic proclamation of justification by faith only by a fight against indulgences.

This entry was posted in English entries , Wpisy po polsku and tagged , . Bookmark the permalink .

Leave a Reply